Hej,nie liczcie na razie na nic wielkiego, bo piszę na szybko... Nie wiem,kiedy pojawi się następny rozdział. Ok,zaczynamy!
_____________________________________________________________________________________________
-Dobrze,Niall-zaśmiaL się Zayn.-Ja i Jane jesteśmy zmęczeni.Odwieziesz nas do domu?
-Jasne-odpowiedział rozradowany blondyn.
Chwilę potem siedziałam w samochodzie blondyna,oparta o ramię Meg. Dziewczyna pogładziła moją dłoń i wbiła zachwycone spojrzenie w swojego chłopaka.
-Jane,zasnęłaś?-poczułam jak brunetka lekko potrząsa moją ręką.
-Nie-odparłam,tłumiąc ziewnięcie.-Ale jestem strasznie zmęczona,nigdy nie znosiłam dobrze podróży samolotem.
Megan przytuliła mnie i pogładziła lekko po plecach. Zdziwiło mnie jej pszesadne okazywanie uczuć. Dopiero po chwili zdałam sobie sprawę,że w aucie panuje niepokojąca cisza.
-Ej,wszystko w porządku?-dotknęłam ramienia Nialla.
-Tak-odparł sztywno.
Na szczęście nie musiałam zbyt długo znosić napiętą atmosferę. Kilka minut później samochód Horana zatrzymał się pod moim domem.
-Pomogę ci,kotku-poderwał się Zayn,kiedy otwierałam drzwiczki samochodu
Wzruszyłam tylko ramionami i wysiadłam z auta. Zaraz obok mnie pojawił się Malik trzymając w dłoni moją walizkę. Uśmiechnęłam się do Mulata i pociągnęłam go w stronę domu. Zamim otworzyłam drzwi szybko przylgnęłam do niego ciałem. Chłopak chętnie objął moje ciało,całując mnie przy tym w czubek głowy.
-Zadzwoń wieczorem-szepnął,po czym odszedłw stronę samochodu.
Pomachałam zarówno jemu jak i moim przyjaciołom siedzącym w aucie,po czym weszłam do domu.
-Wróciłam!-krzyknęłam,stawiając walizkę obok siebie.-Halo,jest tu ktoś?!
Zdziwiona ruszyłam w kierunku kuchni.
-Jane?-usłyszałam za sobą głos mojej matki.-Dziecko co ty tutaj robisz?
-Mieszkam?-odwróciłam się stając twarzą w twarz z.... moją....
-Mamo co się stało?-zapytałam przerażona,przytulając ją do siebie.
Kobieta zaczęła płakać,mocno obejmując moją tali
-Mamo...dlaczego płaczesz?-zapytałam ciepło,gładząc tył jej głowy.
-Bo... twoja siostra.... ona....
-Ona co?
-Ona jest w ciąży!-krzyknęła moja rodzicielka,wybuchając jeszcze głośniejszym płaczem.
___________________________________________
Ok,to tyle. Liczę na komentarze. Przepraszam za jakiekolwiek błędy,ale pisałam na telefonie. Docencie jak się dla Was staram.
Malikowa
oo wreszciee <3
OdpowiedzUsuńwyczuwam, że coś się dzieje NIEDOBREGO między Niall'em a Meg :/
czekam na NN :*
Kate w ciąży???!!!! Robi się ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńOch jak ja KOCHAM Twojego bloga, że ty nawet nie masz pojęcia. :*
JUSS